Uwielbiając Boga za wszystkie łaski otrzymane podczas Międzynarodowych Dni Apostołów Bożego Miłosierdzia dzielimy się z Wami wybranymi świadectwami uczestników.
Moje doświadczenie Międzynarodowych Dni Apostołów Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach było głębokim zanurzeniem w tajemnicę Bożej miłości i Jego niezmierzonego miłosierdzia. Przez te kilka dni czułem, że Jezus rzeczywiście działa w moim sercu, dotykając tych miejsc, które potrzebowały uzdrowienia i przemiany oraz nowego spojrzenia w przyszłość. Każda chwila modlitwy i każda rozmowa z innymi uczestnikami MDABM była dla mnie przypomnieniem, że Boże miłosierdzie jest realnym darem, który przemienia życie. Zrozumiałem jeszcze bardziej, że Boże miłosierdzie nie kończy się na przebaczeniu grzechów, ale obejmuje także całe moje codzienne, zwykłe życie – moje relacje ze wszystkimi napotkanymi ludźmi i ze sobą samym, moje lęki, troski oraz przyszłość,. Dodatkowo spotkania z innymi uczestnikami były dla mnie źródłem ogromnej inspiracji. Słuchając ich historii, zdałem sobie sprawę, jak różnorodne mogą być drogi Bożego miłosierdzia. Wydaje mi się, że każdy z nas przyjechał do Łagiewnik z innymi doświadczeniami, ale łączyło nas jedno – pragnienie spotkania się z tymi, którzy chcą być narzędziami Bożego miłosierdzia w różnych zakątkach świata, który tak bardzo obecnie tego potrzebuje. Wyjechałem z Łagiewnik jak zawsze z sercem pełnym pokoju i nadziei. Te przeżyte dni utwierdziły mnie w przekonaniu, że Boże miłosierdzie to misja, do której jestem powołany każdego dnia. Chcę teraz, jeszcze bardziej niż wcześniej, dzielić się tym miłosierdziem z innymi – także przez słowa, ale przede wszystkim przez codzienne świadectwo. Będę się starał, jak tylko będę mógł, żeby moim stylem życia było Boże miłosierdzie.
Adam, członek „Faustinum”, Wrocław
Jestem też pod wrażeniem Dni Apostołów Miłosierdzia Bożego. Bardzo dużo wniosło do mojego życia i zrozumiałam czego Bóg oczekuje ode mnie . Myślę że idę w dobrym kierunku , a wątpiłam w to wcześniej.
Jeżeli chodzi o organizację spotkania to pod każdym względem jestem zadowolona. Wiele było emocjonalnych momentów , kiedy osoby mówiły świadectwa , potem na posiłkach uczestnicy też się zwierzali z doznanych łask Bożych w ich życiu .
Każdy dzień był pięknie zaplanowany pod względem nabożeństwa i konferencji, jedzenie było wyśmienite , a mieszkanie u sióstr na Pasiecznej blisko. Ogólnie to wyjechałam z przekonaniem że warto do Was wracać 🙂
Jeszcze raz dziękuję za wszystko co dobre ,
Bóg zapłać ,
Pozdrawiam
Ilona Wilicka
Gdybym miała te dni opisać w trzech słowach byłyby to: miłość, wdzięczność i spotkanie. To co odczułam już od pierwszych chwil to silne poczucie wspólnoty i radość bycia razem. Spotkałam tam żywego Jezusa Miłosiernego i poczułam, że święta Siostra Faustyna mocno mnie przytuliła. A wszystko to utwierdza mnie w przekonaniu, że jestem w dobrym miejscu.
Gdy stanęła na mej drodze
Najpierw jej nie rozumiałam
Ufność w miłosierdzie Boże
Dużo później poznać miałam
Chciałam dobra być dla ludzi
Dawać im pomocną dłoń
Ta myśl serce wnet obudzi
W Miłosierdziu znajdziesz schron
Tak stanęłam w drzwiach Faustinum
I poznałam dobrze tą
Która Bogu aż w maximum
Powierzyła ufność swą
Idąc jej przykładem
Chce też coś od siebie dać
Kierowana Bożym Słowem
Mam się apostołem Miłosierdzia stać
Chciałam zawsze pięknie żyć
Bo me życie to też dar
Jako cień za Bogiem iść
W sercach budzić Tej miłości żar
Dziś jestem najszczęśliwszym uśmiechem
Moje życie jak ze snu
Jezus jest mym oddechem
Życie chce poświęcić Mu
Klaudia
Cieszę się, że mogłem uczestniczyć w IV Międzynarodowych Dniach Apostołów Bożego Miłosierdzia w Krakowie, w Faustinum, światowej siedzibie Bożego Miłosierdzia. Te dni modlitwy, adoracji, pokuty oraz nauczania i spotkań były czasem bliskiego, zażyłego spotkania z Bogiem, Jezusem i Siostrą Faustyną.
Zostaliśmy cudownie i prawdziwie po chrześcijańsku przyjęci przez wszystkie ekipy posługujące, z uśmiechem, w atmosferze bliskości, ciepła i prostoty .
Pielgrzymi z mojej grupy, z archidiecezji Lubumbashi, wrócili uzdrowieni z wewnętrznych zranień, uwolnieni z wielu obciążeń, oczyszczeni z grzechów.
Przyjechałem na to spotkanie z osobistymi problemami i obciążeniami, ale, jak to się dzieje w boskim „Oceanie Miłosierdzia”, Sercu Jezusa, po jego zakończeniu wróciłem oczyszczony, lekki, radosny i piękny. Marzę by wkrótce wrócić i zapisać się do Faustinum.
Ojciec Mukoko,
Archidiecezja Lubumbashi Lubumbashi, Haut-Katanga, Demokratyczna Republika Konga